1. |
Jest zajebiście
01:36
|
|||
2. |
Ja-raa
01:54
|
|||
ciało stygnie
usmysł płonie
ogień skóry
nie dotyka
z uszu leci
czarny dym
jak z płonącego śmietnika
śmietnik płonie, śmietnik płonie
za dużo rzeczy na głowie
tu powinna być świątynia
ale dzisiaj w śmieciach tonie
śmietnik płonie, śmietnik płonie
za dużo rzeczy na głowie
sanktuarium - kupa śmieci
która dzisiaj w końcu spłonie
|
||||
3. |
Pierdolec
00:52
|
|||
nik się nie chce ze mną bawić
mimo moich szczerych chęci
czy to ja jestem idiotą
czy to oni są jebnięci?
bo wyglądam jak wyglądam
bo nie myślę ich schematem
bo boją się nieznanego
nazywają mnie wariatem
myślicie, że jestem gorszy chociaż nic nie rozumiecie
wolę wypierdolić w kosmos niż żyć w waszym smutnym świecie
bez skrupułów , złe wartości, byle zaspokoić żądze
w świecie, w którym czarne masy są rządzone przez pieniądze
|
||||
4. |
Atrapa życia
01:59
|
|||
Jak psy łańcuchami tylko kablem uwiązane
przy gniazdku jak przy budzie - ładowarki podłączane
otoczeni ludźmi - telefony ładowane
wirtualne życie bo prawdziwe przejebane
żywe relacje za parę “lajków” sprzedane
kurwy się lansują - ego już podbudowane
|
||||
5. |
Spowiedź chama
00:55
|
|||
krawe ziarno sieję, sadyzm we mnie tkwi
zewsząd krew sie leje - od krwi słabo mi
tony narkotyków, wiecznie ujebani
bandy tych meneli, oni ciągle są pijani
chcę w końcu znaleźć klucz, otworzyć raju drzwi
zaorać krwawe pole, bez strachu dożyć dni
a nie chce się rozbijać u świadomości bram
z własną zepsutą głową większą zabawę mam
przez życie lawiruje, a w miejscu dalej stoję
zamykam się w pułapce i czekam już na koniec
i przestaje mnie bawić to granie o szatanie
metalowa elita, kretyńskie zachowanie
więc skończcie już pierdolić, zamknijcie w końcu się
walicie konia na krzyż - nie wciągajcie w to mnie
a wszystkie te uczucia w niemy wzbierają krzyk-
czy zrezygnujesz z siebie by stać sięjednym z nich ?
|
||||
6. |
||||
when you have nothing
you can have even less
cause there's a lawyer
and he doing he's job best
childhood destroyer
lord of divorce
anal lawyer
pledge of love from second hole
|
||||
7. |
POTRYT III
02:52
|
|||
pozór własnych myśli
własny świat? własny porządek?
to nigdy nie było twoje, bo to nie powstało w tobie
to hierarchia wartości zaczerpnięta z otoczenia
dla którego nie ma celu prócz istnienia dla istnienia
dla spania i wstawania i dla żarcia i dla srania
zarabiania, wydawania-dla nich jest to wielka sprawa
omotani takim życiem,wielką sprawą omotani
kiedyś może tym gardzili, dziś w sidła świata złapani
to mentalne więzienie, które sami budują
i budowali ci przed nimi opłaceni monetami
pieniądze, które kiedyś były środkiem dziś są celem
wokół tego świat się kręci, że pieniędzy ma być wiele
niewolnicy tego świata- łączcie się w wielkie stada
tak jak bydło co na rzeź jest wysyłane
daliście się na to nabrać GÓWNym szlakiem was powiedli
konformizm i wygoda - jak pasterze, wy ich trzoda
uwiąd wnętrza od zarodka
nie ma żadnych chwil olśnienia
mózgi z taśmy produkcyjnej - zabić świadomość istnienia
na tym świecie już cie nic nie grzeje, nic nie ziębi-tylko same śmiecie
to nie ważne - i tak duszy nie masz przecież...
|
||||
8. |
||||
Mroczne teksty o szatanie
ja znam jedna temat cięższy
to codzienna egzystencja
walka o byt - życie w nędzy
gdy samotna matka robi
trzecią zmianę na fabryce
lub gdy ojciec alkoholik
niszczy swej rodzinie życie
tylko polityczne kurwy
mają ustawione życie
degradacja klasy średniej
ludzie popadają w picie
ksiądz wyruchał ministranta
w pieniądz opływa parafia
co to z bogiem ma wspólnego??
to nie kościół tylko mafia
nie szukaj piekła pod ziemią
na powierzchni rychła zguba
tu historie są mroczniejsze
niż te z krypty belzebuba
|
||||
9. |
||||
miałeś swoje ideały
których sztywno się trzymałeś
dążyliśmy do nich wspólnie
życie za nie oddać chciałeś
noga nam się powinęła
na życiowej, krętej ścieżce
upadamy i wstajemy
tylko kurwa ile jeszcze ?
jeden upadek za dużo
spowodował, że zwątpiłeś
i to za co chciałeś zginąć
sam w sobie podle zabiłeś
cel nasz był bardzo wysoko
zaczęliśmy iść po schodach
lecz ty nigdy tam nie dotrzesz
odezwała się wygoda
ginęli nasi bogowie
potem znowu się rodzili
z każdym razem coraz trudniej
jednak demona zabili
w twojej śmierci nie ma chwały
bo silnej woli nie miałeś
zamiast w górę iść do celu
ty na skróty iść wolałeś
głębsza myśl za tym nie stoi
nie ma tu zastanowienia
łatwo, szybko, prymitywnie
z depresji w san pocieszenia
to nigdy nie było łatwe
zawsze droga do zbawienia
na około cel obchodzi
zmusza duszę do cierpienia
|
||||
10. |
PO-GROM-CA
01:28
|
|||
GRAJ DLA SZATANA
I STOPA ZAPIERDALA
PO SCHODACH STOPA DOMOKRĄŻCY…
KURWY JUŻ SIĘ POCĄ
KLOCA NIE DONIOSĄ
BO SPOTKAŁ ICH GŁOS POGROMCY !
OOO WAZON GRA
PŁACZĄ DZIECI - KURWA MAĆ!
W PIEKLE SZATAN SIĘ RADUJE
JAK MI DZIŚ PODSKOCZĄ
KLOCA NIE DONIOSĄ
KURWOM FLAKI DZIŚ WYPRUJE !!!!
|
||||
11. |
||||
I watch them at our gigs
With an A on their backs
The A stands for arrogance
'coz respect they surely lackI watch them at our gigs
With an e on their jacks
The E stands for enemy
And egocentric
Dogmatic values is what they create
Another bullshit thing that I fucking hate
Telling me what I should do telling me what I shouldn't do
Another hardcore-master another punk-guru
Preaching about respect and so-called equality
But they're just creating and elitarian scene
Would-be gods destroying all the things we've built
Oh yes they're so punk
|
Streaming and Download help
If you like Spowiedź Chama, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp